MetalSide.pl

Vader

Wlasnie wrocilem. Ci ktorzy nie byli moga tylko zalowac, to najlepszy koncert na jakim bylem w zyciu. Slayer absolutnie zmiazdzyl wszystkie poprzednie(a zajebiscie grajace) kapele. Jutro napisze cos wiecej, az ochlone :wink:
Pozdro dla Kostka, Gronostaya i reszty ekipy Smile

Szalony Gronostay · Gość

Celtic totalnie zabił, zdeBasstował i w ogóle leżę i kwiczę Wink

I nie mam gardła Wink

Slayer fajnie, choć bez rewelacji.

Behemoth całkiem przyzwoicie, a na Virgin Snatch wynudziłem się straszliwie.

Więcej mi się pisać nie chce teraz Wink

Dick

No i po koncercie niestety przyszedłem dopiero gdy behemot kończył grać przez co widziałem jedynie trzy utwory- mieli strasznie zlane brzmienie.
Celtic Frost po prostu rozpierdoliło - grali głównie doomowe kawałki , brzmienie było idealne a przedstawienie znakomite - jeden z lepszych występów na jakich w życiu byłem .
Slayer - to była moja walka o przetrwanie bo jakimś cudem dorwałem się do barierek na środku sceny i tłum na mnie napierał z całą swoją mocą .Slayer zagrał naprawdę fajnie z dużym jajem i energią , ponoć utworzył się ponad 300 osobowy młyn . :wink:

gumbyy

A jaka frekwencja była?

(DeaDe) · Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 1387 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Gilowice

Slayer zabił! Nie byłem na koncercie, ale słychać było nawet u mnie w domu! :wink:

Dick

Frekwencja była trochę mniejsza niż na tegorocznej metalmani .

Vader

Wiec tak dokladniej:

Do spodka wbilem okolo 15 czyli gdy swoj wystep konczyl Pendemonium

Rootwater - Fajnie mnie zaskoczyli, dali niezly koncert. Bede sie musial blizej zapoznac z kapela. Szczegolnie spodobaly mi sie dwa ostatnie numery(Chaje Sukarije Smile

)

Bloodsimple - Fajne niby metalcorowe cos Smile

Wokalista wygladal jak Anselmo, nawet mial podobne tatuaze :wink: Niezly show zrobili, fajnie sie przy nich bawilo

Virgin Snatch - Tez zajebisty koncert, chyba jeden z lepszych. Purge My Stain zabilo!

Behemoth - Kapeli nie znosze wiec stalkem gdzies z tylu majac ogolnie w dupie to co graja.

Celtic Frost - Jak na mszy... Strasznie duszno(brzmienie) i ciezko ale bez wiekszych szalenstw. Stalem akurat pod barierka. Fajny kliamt ale koncert nie porywajacy

Slayer - Jak wyszli na scene tak zabili. Kazdy numer kopal dupe niemilosiernie, a podczas Raining Blood tam gdzie stalem rozpetalo sie male pieklo... Niesamoiwty koncert. Stalem gdzioes w 3 rzedzie i co chwila robilem foty telefonem. Najlepszy koncert w moim zyciu

Szalony Gronostay · Gość

Dick

Wydaje mi się że mogło być nawet 4000 tyś ludzi , na pewno było więcej niż na metalmani w 2006 - wtedy było nieco ponad 3000 brudasów :wink:

K0stek · Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1644 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Toruń

Ogólnie feścik w deseczkę Smile

.

Swietne występy VS i Behemoth. Keltik który po prostu zmiażdżył... Nie mogłem się do nich do końca przekonać na albumach ale w Spodku stałem ze szczęką w podzłodze Shocked

. Klimat wręcz nieziemski, coś nie do opisania... No i Slayer a w ich wypadku nie mogło być mowy o niczym innym niż totalnym zniszczeniu Twisted Evil

.

Pozdrowienia dla licznie przybyłej ekipy metalside :wink: Laughing

Marduk

z tego co pamiętam sam Mystic sprzedał ok 5000 biletów do tego dochodzą sprzedane bilety przez portale typu Ticket Online, więc było mocno ponad 5000 ludzi

gumbyy

Eyesore · Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 6541 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Z daleka

gumbyy

Marduk