MetalSide.pl

gumbyy · Wysłany: 8 Lis 2010, 17:00 Temat postu: 9.03.2011 Black Label Society, Warszawa

[link widoczny dla zalogowanych]

edek77

widzialem ich trzy lata temu i teraz tez trzeba bedzie byc !!!! Wink

Lux

kurde pomysle o tym intensywnie.

Szczota · Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Krakow

ja jadem

nie ma dwoch zdan Twisted Evil

Krwawisz

Ktoś się wybiera może? ja będę Smile

Lux

Ja wybrałbym sie z miła chęcią a nawet jeszcze wiekszą ale wybrałem Overkill.
Albo rybka albo... Confused

CormaC · Dołączył: 28 Lut 2008 Posty: 284 Przeczytał: 0 tematów

Zamieszanie w Egipcie pokrzyżowało moje marcowe plany urlopowe. Confused

Ale nie ma tego złego - zobaczę przynajmniej BLS. Smile

gumbyy

[link widoczny dla zalogowanych]

diffluggia

w styczniu J. D. Overdrive grali u nas razem z Death Denied, całkiem niezłe granie Smile

edek77

nie ma ktos na zbyciu dwoch wejsciowek???? tak sie zbieralem ze kur... juz biletow nie ma a obdzwonilem od groma miejsc Confused

CormaC · Dołączył: 28 Lut 2008 Posty: 284 Przeczytał: 0 tematów

Mam ten sam problem. Długo nie wiedziałem, czy będę mógł jechać, a kiedy okazało się, że mogę, biletów już nie było. Confused

Do trzech razy sztuka - może na następny koncert Zakka W Polsce uda mi się wreszcie pojechać...

edek77 · Wysłany: 4 Mar 2011, 17:20 Temat postu:

mi moze wejsciowke sprezentuje Tomek Kasprzyk z Antyradia,dowiem sie w poniedzialek,mam nadzieje ze wszystko bedzie ok Smile

edek77 · Wysłany: 10 Mar 2011, 11:52 Temat postu:

Koncert miazga !!!!!
Stodola nabita po same brzegi,pod scena cholerny tlok ale warto bylo.
Na miejscu masa ludzi polujaca ba bilety,mi sie udalo i wejsciowke zdobylem.Supporty przyzwoite a koncert BLS mistrzostwo swiata.Fajny set,z nowego albumu 4 kawalki i tylko jeden smutasek In the River standardowy gwozdz kazdego koncertu BLS.Za bebnami Johnny Kelly,wczoraj mial urodziny,bylo gromkie 100 lat a Zakk perfekcyjnie zaprezentowal swoj kunszt gitarowy.Koncert jak najbardziej udany.
P.S dowiedzialem sie tez ze Wojtek Hoffman to zawziety fan Zakka i ze nowa plyta Turbo ukaze sie na gwiazdke tego roku Wink

Krwawisz · Wysłany: 10 Mar 2011, 19:38 Temat postu:

Ja byłem nieco rozczarowany. Przede wszystkim - słabiutkie brzmienie. Schowany wokal, pianino z dźwiękiem niczym z tandetnego casio. I choć sam koncert był bardzo dobry - świetny set, rewelacyjna gitara Zaaka (genialne solo) to spodziewałem się chyba większego "szału". A brak bisów to już lekka siara...

edek77 · Wysłany: 11 Mar 2011, 00:12 Temat postu:

Set BLS na calej trasie sie nie zmienia,15 kawalkow,zero bisow takze wiedzialem czego sie spodziewac.Faktem jest ze troche momentami naglosnienie szwankowalo przy wokalach Zakka.Generalnie koncert bardzo udany,szkoda tylko ze przy takim zainteresowniu nie odbyk sie w wiekszej hali.