Forum MetalSide.pl
Forum serwisu MetalSide.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

HunterFest
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 44, 45, 46  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MetalSide.pl Strona Główna -> Koncerty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gumbyy
Redakcja


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 26 Cze 2008, 01:31    Temat postu:

RedBloodyScout napisał:
A jak grali we Wrocku to nikt nic do nich nie mial:D

Żenada... powinno się ignorować Rysia i tyle...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thrasher



Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 26 Cze 2008, 03:24    Temat postu:

za to koledzy pancerni chcieli grac przed testamentem wg. postu niejakiego canis hunter. kto im wymysla takie brednie? na stronie zespolu od kilku miesiecy pisze wyraznie 28.06.2008 DZIEN PRZED koncertem Testament.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ignacy



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wwa/Suwałki

PostWysłany: 26 Cze 2008, 14:00    Temat postu:

Thrasher napisał:
za to koledzy pancerni chcieli grac przed testamentem wg. postu niejakiego canis hunter. kto im wymysla takie brednie?


Niejako, że w tym zespole ostali się jeszcze kolesie z mojego miasta, a ja jeszcze kilka lat temu bawiłem się na ich koncertach pod miejscowym MDK, a dwa lata temu najprawdopodobniej dlatego, że organizator dał dupy, nie przyjechały dwa zespoły, na które w zasadzie na HF przybyłem, niechętnie wybiorę się na tę imprezę w przyszłości i bardziej ufam chłopakom z P'F.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thrasher



Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 26 Cze 2008, 20:34    Temat postu:

ignacy napisał:
Thrasher napisał:
za to koledzy pancerni chcieli grac przed testamentem wg. postu niejakiego canis hunter. kto im wymysla takie brednie?


Niejako, że w tym zespole ostali się jeszcze kolesie z mojego miasta, a ja jeszcze kilka lat temu bawiłem się na ich koncertach pod miejscowym MDK, a dwa lata temu najprawdopodobniej dlatego, że organizator dał dupy, nie przyjechały dwa zespoły, na które w zasadzie na HF przybyłem, niechętnie wybiorę się na tę imprezę w przyszłości i bardziej ufam chłopakom z P'F.


Ja tez stawiam na P' F chodzilo mi o to, ze na stronie zespolu koncert na Hunterfest byl zawsze anonsowany na dzien przed koncertem Testamentu. A przez 'im" rozumiem organizatorow HF. ez im juz nie zaufam. Wiadomosc z ostatniej chwili. Spryciaz od HF juz zaczal plucie na P'F zas na stronie P'F jest odpowiedz. Ja juz pytan nie mam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Black Demon



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 27 Cze 2008, 12:37    Temat postu:

Planowałem pojechać na Hunterfest w skromnym towarzystwie, ale jednak pojawię się sam. Mam w związku z tym do odsprzedania karnet na festiwal za 100 zł. Chętnych proszę o kontakt na komórkę 601500233.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żelazny



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 1214
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice

PostWysłany: 28 Cze 2008, 12:18    Temat postu:

Death Angel gra przed Hunterem Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thrasher



Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 28 Cze 2008, 12:49    Temat postu:

widzicie tam to co ja? nie tylko Panzer' Faust zniknal, lecz tez AKURAT ( ich news jest lakoniczna wersja oswiadczenia Panzer' Faust oraz kapela NIKT, z ktora Hunter i Panzer' Faust grali w Szczecinie. Nazwe to dowodem koronnym w sprawie. Idea

Gdyby nie zwykly strach przed ludzmi to by im po Testament pasowalo. Ceti to ma dopiero przesrane. Grac po Testament! obled, kto tam zostanie? o Tej porze i po takim koncercie? Chyba, ze Kupczyk stracil poczucie rzeczywistosci. Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atreju



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grajewo

PostWysłany: 28 Cze 2008, 18:21    Temat postu:

Koncerty kończą się po 2 w nocy, a autobus powrotny mam o 6:20. Gdzie można przeczekać te 4 godzinki w Szczytnie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venom



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Znikąd

PostWysłany: 30 Cze 2008, 12:26    Temat postu:

Wróciłem ju|ż do domu. Jestem potwornie zmęczony. W sumie cała impreza była zajebista choc nie obyło sie bez zgrzytów.... Przyjechaliśmy w pt w najgorszą ulewę i rozstawialiśmy namiot w strugach deszczu Rozstawialiśmy sie przed bramką i niestety pan ochroniarz kazał nam sie przenieść w inne miejsce mimo, że lało jak z cebra..... Potem z pogodą było już lepiej ale to niwe jest najważniejsze.... Trafiliśmy na bardzo fajnych sąsiadów z którymi przyszło nam wypić pare zimnych piwek. Sklep w piwnicy zarobił w ciagu tych trzech dni wiecej niz przez cały rok... W ogóle na polu było wesoło. Szczególnie w trakcie śpiewania koled.... Laughing Laughing Laughing Pograłem se w piłe, pierwszy raz skoczyłem na bungie (tak to sie pisze? Laughing ) - niesamowite wrazenia...
Sama muzyka była zajebista, choć nie obyło sie bez zawodu ale o tym zaraz...:

sobota:
Frontside - bardzo fajny wystep. Widziałem ich juz w marcu zeszłego roku. "I teraz wszyscy zdejmuja p....ne koszulki! !!!!" Laughing Laughing

Coma - Widziałem po raz 4. W sumie to był ich najgorszy wystep jaki widziałem.... jakis taki bez jaja. Ale to moze dlatego, ze grali tak krótko.....

Jelonek - Shocked Shocked Gdyby nie Moonspell byłby to zdecydowanie najlepszy wystep wieczoru. Szczerze przyznam, ze nie znałem ich wczesniej ale zagrali naprawde wyczesany koncert

Paul "motherfucker" Di'Anno - Nie mam pytań.... Same klasyki Maiden. Przy Running Free wrzuciłem sie w pogosa.....

Katatonia - nie moje klimaty, ale szcerze przyznam, ze zrobili na mnie wrazenie.... Dobry koncert

Moonspell - Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Piekło na scenie. Najlepszy koncert na tegorocznym hunterfescie. zdectydowanie!!!!! Kto był ten wie.... Portugalczycy zeszli ze sceny i.... 80 % ludzi poszło do domów (namiotów) Laughing Laughing Laughing

niedziela:
At The Lake - kolejne zaskoczenie in + Bardzo fajne klimatyczne granie.....

Death Angel - Nie mam pytań MIAZGA. Szkoda tylko, że zagrali tak krótko. Zabrakło mi Kill As One który po prostu musi byc na kazdym koncercie tej kapeli....

Hunter - Fajna szopka z tymi tańcami z ogniem, kapeluszami a'la kominiarz itd... Wystep udany, tylko przy Misery wokalista gubił sie strasznie.....

Testament - ....... uffff..... powiem tak...... zawiodłem sie. Zawiodłem sie, gdyz spodziewałem sie miazgi pokroju Moonspella czy DA. I pewnie byłaby taka gdyby nie gałkowi. Chłopaki rozkładali sie prawie godzine co doprowadzało mnie do szewskiej pasji a dzwiek i tak był po prostu chujowy.... Wszystko zlewało mi sie. W pewnych momentach była to po prostu ściana dzwięku.... W trakcie Low chłopaki posypali sie, bo nie było w pwenych momentach słychac jednej gitary a TOT o juz kompletna porażka. Gdyby nie zapowiedzieli tego kawałka rozpoznałbym go po jakiś 2 minutach.... Oczywiscie niektóre numery mimo wszystko mnie powaliły.... D. N. R., Over The Wall, PWYP, Alone In The Dark....

Chciałbym podziekowac całej mojej ekipie, licznym sasiadom oraz znajomym z który zetknelismy sie przez przypadek....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atreju



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grajewo

PostWysłany: 30 Cze 2008, 16:05    Temat postu:

Death Angel miszcze... Testament - moi faworyci, ale leciutko zawiedli. Nie bardzo, ale na tyle, że pod koniec zasnąłem pod parasolami Rolling Eyes O ile DA dawali ognia z dupy i wylewali siódme poty, o tyle Testament jakoś tak statycznie i bez ikry.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Black Demon



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 1 Lip 2008, 12:42    Temat postu:

Kolejny niezapomniany wypad na Hunterfest za mną! Przyjechałem w sobotę ok. 17. Na dworcu przejął mnie Krzysiek i zainstalowałem się u niego. W tym miejscu wielkie dzięki dla Krzyśka i Karoliny za niesamowitą gościnność Smile . Wkrótce ruszyliśmy na teren festiwalu. Ekipa rosła z minuty na minutę. Dołączyli: Grabek, Grzesiek, Czaro & Zuza, brat Grabka.

Na scenie zobaczyłem:
- Frontside - zagrali z werwą, ale jakoś szczególnie mnie nie porwali,
- Coma - wynudziłem się deczko, nie leży mi ich granie w ogóle. Poza tym popowa barwa głosu wokalisty średnio współgra z w miarę ciężką muzą,
- Jelonek - świetny, przesycony energią występ. Bardzo pozytywne zaskoczenie!
- Paul Di'Anno - mimo klopotów z poruszaniem Paweł dawał radę na scenie, sypiąc konkretnymi tekstami. Do tego klasyki z początków Iron'ów i zabawa musiała być udana.
- Katatonia - jak na nich to zagrali nawet żwawo, ale i tak po kilku kawałkach straciłem zainteresowanie występem,
- Moonspell - widziałem kilka kawałków, grali dobrze, był ogień, jednak byliśmy już trochę padnięci, więc nastąpiła ewakuacja.

Po koncertach szybki skok do Semafora, ale zbyt długo tam nie walczyliśmy i ok. 3 udałem się spać.

Pobudka w okolicach południa. Dołączyłem do ekipy nocującej u Grześka i Karoliny. Tam browarki, obiad (wielkie dzięki Grzesiek!) i film "Heavy Metal". Na teren festiwalu wbiliśmy się lekko po 18.

Tego dnia widziałem:
- Arakain - Czesi są już stałym gościem festiwalu i bardzi się z tego cieszę. Po raz kolejny pokazali, że są w bardzo dobrej formie!
- Death Before Dishonor - oglądałem siedząc na ławce pod parasolkami i sącząc bro. Nie moja bajka.
- Born From Pain - jak wyżej,
- Death Angel - co prawda grali dzień później we Wrocku, ale w Szczytnie byłem świadkiem ich pierwszego występu w Polsce. Ogień i zniszczenie. Najlepszy występ festiwalu. Szczęka na glebie!
- Hunter - udany występ połączony z fajną oprawą pirotechniczną. Gospodarz nie zawiódł,
- Testament - widziałem ich po raz 3 i dwa ostatnie koncerty /Metalmania'07 i Hunterfest'08/ łączy jedno - skopane brzmienie. Testament był ustawiony zdecydowanie za głośno. Dzwięk instrumentów się zlewał, wokal ledwo się przebijał. Po 4 kawałkach wyszedłem spod sceny. Z tyłu było niewiele lepiej.
Na Ceti już nie dotrwaliśmy.

Noc kończyliśmy jak zwykle w Semaforze. Tym razem było konkretnie Smile! Nikt się nie oszczędzał! Czasami leciały takie teksty i opowieści, że składałem się ze śmiechu Smile. Wśród gości był też wokalista Death Angel. Przyjechali po niego w końcu, bo chyba zapomniał, że ma występ we Wro Wink. O 4:30 wycofałem się do Krzyśka, żeby się spakować i o 5:26 ruszyłem w drogę powrotną.

Festiwal moim zdaniem był udany. Jednak najważniejsze, że znowu mogłem się zobaczyć i świetnie pobawić z ekipą ze Szczytna Very Happy ! Jeszcze raz wielki dzięki za gościnę! Mam nadzieję, że się przy jakiejś okazji zrewanżuję!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atreju



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grajewo

PostWysłany: 1 Lip 2008, 15:32    Temat postu:

A ja poznałem kilku znanych mi do tej pory z internetu osobników, z kilkoma zamieniłem parę słów, z niektórymi zrobiłem sobie fotki, uścisnąłem dłoń Krzyśka, poszlajałem się i popiłem z Jankesem, poznałem Huberta z Mińska Maz., który poległ tuż przed Death Angel, poznałem sympatycznego Pawła z Sulejówka, który mimo że punk, zaliczył większość najważniejszych koncertów metalowych, w tym wiele za friko :wink: Sympatyczny gość. Pozdro, jeśli kiedyś zajrzy na to forum.

Impreza bardzo udana. To nic, że nie spałem 35 godzin, na dworcu dostałem trzęsawki z zimna i żałowałem tego wyjazdu :wink: Teraz się z tego śmieję. A czarne smarki z kurzu mam do teraz. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dick



Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: 2 Lip 2008, 15:16    Temat postu:

W porównaniu z metalmanią jest dużo słabszy . Po za tym niesamowicie wkurwiające jest to dochodzenie jakiegoś 1,5 km do pola namiotowego .
swoją drogą zastanawiam się , czym kierują się organizatorzy , że w taki sposób dobierając skład . Zawsze po jakiejś niezłej kapeli musiało byc jakies pseudo punkowe lub hardcorowe gówno .
W przyszłym roku na 90 % nie pojadę a ten niezwykle kiepsko zorganizowany festiwal Smile jebiące tła tła , brak ciepłej wody , piwa na polu namiotowym itd itp. Moim zdanie osmio godzinna podróż zwyczajnie się nie opłaca a w dodatku niemało kosztuje .
Swoją drogą zdziwiony byłem cenami żarcia w szczytnie - sa o 1/ 4 wyższe niż na śląsku Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
1532



Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 2 Lip 2008, 16:49    Temat postu:

Dick napisał:
Po za tym niesamowicie wkurwiające jest to dochodzenie jakiegoś 1,5 km do pola namiotowego .
Biedactwo, stópki ci się poobcierały Laughing ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venom



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Znikąd

PostWysłany: 2 Lip 2008, 17:43    Temat postu:

1532 napisał:
Dick napisał:
Po za tym niesamowicie wkurwiające jest to dochodzenie jakiegoś 1,5 km do pola namiotowego .
Biedactwo, stópki ci się poobcierały Laughing ?


Ja szedem na plaze z pola jakies 10 minut.... Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MetalSide.pl Strona Główna -> Koncerty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 44, 45, 46  Następny
Strona 31 z 46

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin