Forum MetalSide.pl
Forum serwisu MetalSide.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Majesty - Hellforces
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MetalSide.pl Strona Główna -> Płyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekaitz



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 15 Mar 2006, 01:31    Temat postu:

Wychodzi na to, że krążek odbieramy podobnie, tylko oceniamy różnie Very Happy

Co do Guardians Of The Dragon Grail - mam już kandydata, ale muszę to jeszcze sprawdzić...

EDIT: No i proszę!! Zaginionym krewnym ww. utworu jest według mnie The Age Of Mystic Ice z solowej płyty gitarzysty Rhapsody Very HappyVery Happy

Luca Turilli - Prophet Of The Last Eclipse (2002)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moonfire



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: miasto ptasiej grypy

PostWysłany: 15 Mar 2006, 15:36    Temat postu:

Mnie brzmienie nie przeszkadza, swoją drogą płyta średnia, jak pozostałe. Przesłodzona wersja Manowar i tyle, nie rozumiem fenomenu tej kapeli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stratovaria



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 15 Mar 2006, 17:12    Temat postu:

moonfire napisał:
Mnie brzmienie nie przeszkadza, swoją drogą płyta średnia, jak pozostałe. Przesłodzona wersja Manowar i tyle, nie rozumiem fenomenu tej kapeli.


Ja rozumiem, bo pierwsze płyty bylyt swietne i porównując do tego co ostatnio Manowar czyni - wcale nie przesłodzone a wręcz przeciwnie.

Na "Reing in glory" zaczelo sie z deka robic hammerfallowo i slodko ale plyta trzymala fason, dopiero wraz "Hellforces" Majesty sie wypchal watą cukrową.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moonfire



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: miasto ptasiej grypy

PostWysłany: 15 Mar 2006, 21:04    Temat postu:

Keep It True było w miarę niezłe, chociaż bez jakiegoś szału, a na Słord And Sorcery właśnie za dużo Hammerfalla i słodkich melodyjek, zwłaszcza w spokojniejszych fragmentach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robson



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Białystok

PostWysłany: 15 Mar 2006, 21:55    Temat postu:

moonfire napisał:
(...)na Słord And Sorcery właśnie za dużo Hammerfalla i słodkich melodyjek, zwłaszcza w spokojniejszych fragmentach

Mnie to tam nie przeszkadza Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stratovaria



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 15 Mar 2006, 22:25    Temat postu:

Cytat:
za dużo Hammerfalla i słodkich melodyjek, zwłaszcza w spokojniejszych fragmentach


przynajmniej było potężne i mialo barbarzysnki klimat (ale tez wole debiut)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gil-galad



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: 16 Mar 2006, 21:28    Temat postu:

Udało mi się dziś zmusić i wysłuchać "Hellforces" w całości? Wniosek: im mniej Manowar w muzyce Majesty tym gorzej.

Bez wątpienia najsłabszy krążek Niemców.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stratovaria



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 16 Mar 2006, 23:26    Temat postu:

No wreszcie... Już zaczynalam podejrzewać że może jednak nie mam racji, ale zniechęceni do "Hellforces" się mnożą.

Mam wrażenie że teraz Majesty będzie kroczyc (dreptać raczej) taką właśnie drogą. Z tej płyty az bije duma odkrycia "własnego stylu". Wolałam półwłasny styl ala niemiecki Manowar Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gil-galad



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: 17 Mar 2006, 00:46    Temat postu:

Stratovaria napisał:
Mam wrażenie że teraz Majesty będzie kroczyc (dreptać raczej) taką właśnie drogą. Z tej płyty az bije duma odkrycia "własnego stylu".

Wybacz, ale własnego stylu o ja tu nie dostrzegam nawet w najmniejszych ilościach. Wink Jest równie nieoryginalnie co na poprzednich płytach, tyle że wpływy lekko się zmieniły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stratovaria



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 17 Mar 2006, 00:54    Temat postu:

Też nie dostrzegam własnego stylu nawet w najmniejszych ilościach i nadal utrzymuję że płytka zgubila sie w setkach jej podobnych. Ale mam wrażenie że Tarek jest dumny z tego że nagral inną płytę, nie majestyowatą i mysli ze odkryl własny styl i nową, oryginalną droge dla Majesty. Slychac to na "Hellforces" jak diabli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KelThuz



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kill-ce

PostWysłany: 17 Mar 2006, 00:55    Temat postu:

Stratovaria napisał:
Cytat:
za dużo Hammerfalla i słodkich melodyjek, zwłaszcza w spokojniejszych fragmentach


przynajmniej było potężne i mialo barbarzysnki klimat (ale tez wole debiut)


barbarzynski klimat to ma Ironsword, Wotan, Battleroar, Rosae Crucis czy nawet Stormwarrior. Majesty blizej do Modern Talking.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stratovaria



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 17 Mar 2006, 00:57    Temat postu:

babrbarzynski w swojej klasie :] do Wotan nawet nie porównuję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysiek [MetalSide]
Administrator


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczytno

PostWysłany: 21 Mar 2006, 23:37    Temat postu:

Wreszcie i ja przesłuchałem "Hellforces" i mi się ten krążek podoba. Rzeczywiście Majesty nieco zmieniło swoją muzę, ale czy wyszło źle? Moim zdaniem nie. Płyta jest z pewnością weselsza niż takie "Sword And Sorcery", ale swój urok też ma. Kupa niezłych refrenów, melodii. Jest mniej patetycznie, ale mi to zupełnie nie wadzi. Solidny krążek, a takie "Hellforces", "Sons Of A New Millenium" czy "Like A Raptor" to naprawdę bardzo fajne numery.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
42147



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 21 Mar 2006, 23:46    Temat postu:

panie moderator... kiedy zamykamy temat??? czas chyba na to?

a w temacie... nawet nie siliłem się by posłuchać promówki do końca ...trzeciego czy czwartego numeru

zbyt płytka to muza, szkoda na nią czasu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysiek [MetalSide]
Administrator


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczytno

PostWysłany: 21 Mar 2006, 23:52    Temat postu:

42147 napisał:
zbyt płytka to muza, szkoda na nią czasu

Gdzie tam szkoda, naprawdę przyjemnie się tego słucha. Co z tego, że teksty śmieszą, co z tego, że muza oklepana do bólu... "Hellforces" to po prostu niezbyt wymagająca, fajna płytka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MetalSide.pl Strona Główna -> Płyty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin