Forum MetalSide.pl
Forum serwisu MetalSide.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mystic Prophecy - Savage Souls
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MetalSide.pl Strona Główna -> Płyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
42147



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 18 Kwi 2006, 06:33    Temat postu:

posłuchałem raz jeszcze... i nie jest aż tak beznadziejnie :wink: wprawdzie za wiele w pamięci nie zostaje, ale... trochę mięcha tu jest
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel Black



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 24 Kwi 2006, 20:38    Temat postu:

Stratovaria napisał:
Dzieki Smile eot


I jak Ci się ta CD podoba? Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stratovaria



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 24 Kwi 2006, 20:45    Temat postu:

Primo nie soft, secundo nie przytupy Angelu Wink Wtórna straszliwie, momentami przynudza ale ogolnie slucha się nieźle. Momenty mocy są Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysiek [MetalSide]
Administrator


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczytno

PostWysłany: 25 Kwi 2006, 16:33    Temat postu:

Zgadzam się w 100% z Tobą Kasiu. Ogólnie nie jest źle, ale jakoś ta płytka wielkiego wrażenia nie robi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stratovaria



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 17 Maj 2006, 22:03    Temat postu:

Włączyłam ją dziś znowu i mam troszeczkę bardziej pozytywne wrażenia niż ostatnio... A może to tylko dobry dzień dla tej płyty Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysiek [MetalSide]
Administrator


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczytno

PostWysłany: 19 Maj 2006, 00:08    Temat postu:

A ja od dłuższego czasu nie włączałem. Jutro (dziś) pewnie będę wrzucał recenzję (napisaną kilkanaście dni temu) także pewnie przypomnę sobie. Coś mi się jednak wydaje, że zmieni się niewiele.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stratovaria



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 19 Maj 2006, 00:20    Temat postu:

No mi również syndrom Itaki opadł, dalej uważam że płyta jest ok bez większych zachwytów. Czasem nie wiem po co są w ogóle takie płyty. (nie licząc kasy i potrzeby samorealizacji muzyków Wink )

A w pamięci tylko tytułowy numer mi się kołacze. Coś mało trochę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel Black



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 19 Maj 2006, 00:26    Temat postu:

Stratovaria napisał:
No mi również syndrom Itaki opadł, dalej uważam że płyta jest ok bez większych zachwytów. Czasem nie wiem po co są w ogóle takie płyty. (nie licząc kasy i potrzeby samorealizacji muzyków Wink )


Dokładnie! Z punktu widzenia dorzucenia czegoś swojego do muzyki/historii, takie płyty są bezwartościowe Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stratovaria



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 19 Maj 2006, 00:29    Temat postu:

Też się zgadzam, z tym że czasem taka z pozoru bezużyteczna płyta ma dla kogoś indywidualne - emocjonalne, estetyczne, tradycjonalistyczne, sentymentalne czy czort wie jakie znaczenie.
Dla mnie Savage Souls nie ma żadnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel Black



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 19 Maj 2006, 00:31    Temat postu:

Dla mnie tym bardziej. Ale oczywiście masz rację w tym co mówisz Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartek (BD)



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: https://powerofmetal.fora.pl/

PostWysłany: 19 Maj 2006, 07:45    Temat postu:

Angel Black napisał:
Dokładnie! Z punktu widzenia dorzucenia czegoś swojego do muzyki/historii, takie płyty są bezwartościowe Smile


Zgoda. Jak większość płyt, którymi się zachwycamy na rodzimych forach. I co z tego? Dlaczego ten fakt miałby obciążać muzykę Mystic Prophecy a nie być zarzutem wobec twórczości wielu innych kapel, niekoniecznie z tej samej półki, co Niemcy? Dostrzegam tutaj niekonsekwencję. Weźmy na ruszt Running Wild. Przyznaję, to zespół nowatorski, jeśli nowatorskie jest wykoncypowanie i wykonywanie heavy metalu z tekstami o tematyce marinistyczno-pirackiej. Tylko, że od, powiedzmy, Death Or Glory załoga Rolfa rzeźbi albumy, które z perspektywy rozwoju muzyki nie mają żadnego znaczenia, bo w żaden sposób go nie modyfikują. Czy to znaczy, że do Black Hand Inn (mojego ulubionego albumu RW) nagrywała słabe krążki? Nie. Owszem, MP to od początku odtwórcy, ale to nie przesądza, że w odtwarzanej konwencji nie mogą nagrywać porządnych płyt. Poza tym, jeśli jeszcze nie zauważyliście, to nie licząc debiutu pozostałe albumy Mystic Prophecy wymagają wielu przesłuchań, aby zawarte na nich utwory utkwiły w pamięci i dawały się łatwo rozróżniać. Savage Souls jest, moim zdaniem, pod tym względem ciut lepsze od dwóch poprzednich krążków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stratovaria



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 19 Maj 2006, 08:03    Temat postu:

Widzisz Bartek nie tylko "nowatrostwo" stanowi o czynniku wnoszacym ale najzywczajniej tez jakoś płyty. W końcu w Heavy Metalu nie chodzi o to by wynajdywac nowe patenty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartek (BD)



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: https://powerofmetal.fora.pl/

PostWysłany: 19 Maj 2006, 08:15    Temat postu:

Stratovaria napisał:
Widzisz Bartek nie tylko "nowatrostwo" stanowi o czynniku wnoszacym ale najzywczajniej tez jakoś płyty. W końcu w Heavy Metalu nie chodzi o to by wynajdywac nowe patenty.


Wiem... ale ja piję do ostatnich postów Angela i twoich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel Black



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 19 Maj 2006, 10:31    Temat postu:

Niektóre płyty NIC nie wnoszą do historii muzyki, ani do samej muzyki. Ale jak to Kasia słusznie napisała, mamy do nich sentyment czy cokolwiek tam innego. Running Wild jest nieodpowiednim przykładem. Oni coś stworzyli. Oni przyłożli rękę do powstania pewnych zjawisk. A co zrobił Mystic Prophecy?

Niech sobie grają w jakiej tylko chcą konwencji. Wybrali swoją, najwęższą z możliwych i w tym się odnajdują. Ja tego nie czuję, mnie to nie kręci. A jeśli nie mam do takiej muzyki sentymentu, a oprócz tego nie odnajduje w niej nic wartościowego, to sam sobie odpowiedz jaki jest jej poziom. Trudniej jest być obiektywnym wobec płyty do której się ma sentyment. Ja do MP nie mam sentymentu. Staram się być obiektywny. W tej muzycy niewiele jest rzeczy, które są wartościowe. Jak w większości wydawanych teraz w tej konwencji...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stratovaria



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 19 Maj 2006, 12:24    Temat postu:

Bartek (BD) napisał:
Wiem... ale ja piję do ostatnich postów Angela i twoich.


Wiem i odpisałam Ci dokładnie na temat. Wówczas nie wiem "po co są w ogóle takie płyty" kiedy albo nic nie wnoszą, albo nie mają dla mnie prywatnego znaczenia albo nie są rewelacyjne.

Zresztą Angel to bardzo ładnie rozwinął. Dziwi mnie trochę że nie możesz tego ogarnąć Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MetalSide.pl Strona Główna -> Płyty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin