MetalSide.pl

diffluggia

Sięgnęłam po ten album bez przekonania, ale muszę przyznać, że ta opoczyńska formacja stworzyła naprawdę coś fajnego, te chwytliwe melodie Wink

i chłopaki znajeźli chyba swój styl, który już nie można określic jako stricte death metal

Eyesore · Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 6541 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Z daleka

pamietam jak rylkolak ich puszczal przy okazji debiutu The Tail of Substance - rozpierdzielili mnie wtedy jednym kawalkiem. ale od tego czasu bylo mi z nimi zupelnie nie po drodze. mam jeszcze jakas plyte, ale nawet nie pamietam dokladnie jaka, chyba te dolaczona kiedys do thrashem alla. zdaje sie przesluchalem ja raz.
dlatego tez postanowilem w koncu nadrobic zaleglosci, wiec sobie sciagnalem to dzielo i slucham od paru dni, ale to nie jest to czego oczekiwalem. spodziewalem sie muzy w troche innym stylu, muzy kopiacej dupsko, a mamy tu doczyniena z takim "pykaniem", ktore moze sobie leciec w tle i nie zawracac nam zbytnio glowy. a ja chcialbym, zeby mi zawrocili w glowie. troche szkoda i lekki zawod. w sumie nie jest to zla muza, nawet powiedzialbym niezla - to jest wlasnie taki death metal dla mnie, czyli taki, ktorego nie wylaczam po 10min. z nudow. ale jednak cos mi w tej plycie nie pasuje. chyba jest za spokojna, za malo awanturnicza.

Eyesore · Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 6541 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Z daleka

po dluzszej przerwie znowu sobie wlaczylem, ale juz ostatni raz. nie bede sie wiecej z nia mocowal. nie podeszla mi ta plyta.