Forum MetalSide.pl
Forum serwisu MetalSide.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Fantomas

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MetalSide.pl Strona Główna -> Zespoły
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szalony Gronostay
Gość





PostWysłany: 13 Cze 2006, 23:07    Temat postu: Fantomas

Jedno z wielu dzieci Mike'a Pattona, na pewno moje ulubione. Taki psychodeliczny metal, rzec można, doprawiony dużą porcją poczucia humoru. Dla sporej grupy osób nie do strawienia Laughing. Takie "Delirium Cordia" to mistrzostwo Very Happy. Z kawałków wymienię jeszcze przeróbkę omenowego soundtracka z "The Director's Cut" - miodzio. Znaice? Słuchacie? Nie znacie? - słuchać!

PS No i Dave Lombardo... Wink
Powrót do góry
Raul



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

PostWysłany: 14 Cze 2006, 00:00    Temat postu:

wczoraj w robocie u mnie lecialo, ale wiekszosc wymiekla po dwoch minutach Wink Patton rzadzi, chociaz przyznam ze Fantomasa znam akurat slabo. wezme od typa z pracy i poslucham na bank.

ps. mi sie te dwie minuty podobaly Wink Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BUBETTO



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 692
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Devil Lake

PostWysłany: 14 Cze 2006, 04:36    Temat postu:

Fantomas -> NIE DLA IDIOTÓW Idea Twisted Evil Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sir Saw



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spolskaa

PostWysłany: 14 Cze 2006, 15:04    Temat postu:

Fantomas wymiata...poznałem dopiero twórczość tego projektu jakieś 2 lata temu /dzięki "Perła"!!!/ Director's i D.C zabija... Patton to maszyna a nie wokalista Smile byłem ciekawy jak to wyjdzie toteż w lipcu 2005 udaliśmy się na koncert do Proximy i wyszliśmy z klubu z poszatkowanymi mózgami. Dave'a na bębnach zastępował Terry B. takiego rusztowania z garami, blachami i przeszkadzajkami jeszcze nie widziałem na oczy Smile a po środku lampka jak przy biurku i nuty...
po prawej Mistrz ceremonii Mike P. Dyrygent, lider, showman, wokalista...
po środku stojący jak słup soli gitarzyści. Heh basmen wyglądał jak Ryszard Ochódzki z "Misia" Smile jeden z ciekawszych show na jakim byłem w życiu...acha klub był pełen a bilety do tanich nie należały. Polecam wszystkim Fantomasa! Trzeba tylko trochę cierpliwości i wyobraźni...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kirk_pazdzioch



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 20 Cze 2006, 18:53    Temat postu:

No... dzieciątko Pattona. Bardzo ciekawe. Właściwie słyszałem tylko "Suspended Animation", "Delirium cordia" i "Director's cut"(choć to już bardzo pobieżnie i właściwie dłużej zatrzymałem się tylko przy jednym numerze ... nie pamiętam tytułu, ale taki bardziej spokojny). Podoba mi się. Delirium klimatyczne, jak soundtrack trochę, słuchałem kilka razy z przyjemnością.
SA zwariowane bardzo, są momenty klimatyczne, chwile zadumy, ale bardzo krótkie... ogólnie wariactwo, muzyka pędzi dosyć szybko, pomysł za pomysłem. Czsami brzmi to strasznie głupkowato, sporo w tym kiczu, ale jest pomysłowo.
A Director's Cut się nie wypowiem zbyt konstruktywnie. Ot, nie porwało mnie. Ale pewnie jeszcze wrócę do tego albukika. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BUBETTO



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 692
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Devil Lake

PostWysłany: 20 Cze 2006, 21:26    Temat postu:

kirk_pazdzioch napisał:
No... dzieciątko Pattona.

Nie piszcie tak bo pewnie 60% nie wie kto jest Patton Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szalony Gronostay
Gość





PostWysłany: 21 Cze 2006, 09:58    Temat postu:

Cytat:
George Smith Patton Junior (ur. 11 listopada 1885, zm. 21 grudnia 1945 w Heidelbergu, Niemcy), amerykański generał okresu II wojny światowej. Urodził się na Rancho Lake Vineyard (w pobliżu miasta San Marino w Kalifornii). Jego ojcem był George Smith Patton senior, matką: Ruth (Wilson) Patton.

Patton był postacią bardzo kontrowersyjną już za życia, budził skrajne uczucia zarówno u swoich podwładnych, jak i u przełożonych. Wśród swoich żołnierzy znany był jako "Blood and guts" (ang. dosłownie "flaki i krew" – w przenośni "chłop z jajami"). Znakomity kawalerzysta i szermierz (napisał m.in. instrukcję szermierczą dla kawalerii amerykańskiej), namiętnie grywał w polo. Opowiadał o swoich bardzo realistycznych wizjach wcześniejszych wcieleń. Wierzył w reinkarnację, uważał się m.in. za wcielenie kartagińskiego żołnierza, rzymskiego legionisty, napoleońskiego generała i wielu innych postaci.


To nie o niego chodzi Rolling EyesQuestion




:wink:
Powrót do góry
Angel Black



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 29 Lut 2008, 19:11    Temat postu:

Generalnie fanem Pattona nie byłem, dopóki nie usłyszałem co robi na płytach Johna Zorna, więc poznanie Fantomas jest kwestią czasu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MetalSide.pl Strona Główna -> Zespoły Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin