MetalSide.pl

powerslave · Wysłany: 4 Mar 2006, 18:01 Temat postu:

Nie ma co gdybać. Płyta na pewno będzie rewelacyjna(jak z resztą wszystkie ich albumy) up the irons!!

(DeaDe) · Wysłany: 4 Mar 2006, 18:16 Temat postu:

Vader · Wysłany: 4 Mar 2006, 18:26 Temat postu:

Beznadziejna? Laughing

z ktorej strony? Ten album jest bardzo dobry. Jest tam przeciez 23:58 - jeden z najlepszych utwoprow Maiden i chyba moj ulubony ich walek.

Szalony Gronostay · Gość

Nie chcę sie wypowiadać w czyimś imieniu, ale odnoszę wrażenie, że to była tylko aluzja do nicka użytkownika "POWERSLAVE" Laughing

:wink:

Ramza · Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów

Po nowej płycie nie oczekuje za wiele, ale licze że będzie dobra.
Co do ulubionych - od "Number..." do "Seventh Son...". Niedaleko za nimi Brave New World i The X Factor.

TRUEposh · Wysłany: 4 Mar 2006, 20:25 Temat postu:

a ja co do ironów nie będe krakał, byle by tylko przebiło i tak niezłe, ale nie dopracowane DoD.

Vader · Wysłany: 4 Mar 2006, 20:57 Temat postu:

powerslave · Wysłany: 4 Mar 2006, 21:15 Temat postu:

hehehe, tyle zamieszania o mój nick Very Happy

według mnie album jest rewelacyjny. co do samego powerslave, chyba najlepszy utwór jaki napisał dickinson

Krzysiek [MetalSide] · Wysłany: 5 Mar 2006, 02:22 Temat postu:

Z "Powerslave" jest taki problem, że to chyba najbardziej nierówna płyta Maiden. Z jednej strony numery genialne, z drugiej średniaki. No ale gdyby wszystkie były pokroju tytułowego to... lepiej nie myśleć Very Happy

(DeaDe) · Wysłany: 5 Mar 2006, 13:13 Temat postu:

No i jeden beznadziejniak - Back In The Village.

Szalony Gronostay · Gość

Powerslave to chyba moja czwarta ulubiona płyta Maiden, a to dużo znaczy (po siódmym synu, "PoM" i nowym wspaniałym świecie)

gumbyy · Wysłany: 5 Mar 2006, 20:27 Temat postu:

Vader · Wysłany: 5 Mar 2006, 20:54 Temat postu:

Ramza · Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów

Ja tam lubię wszystkie kawałki na Powerslave. Choć Back in the Village do najlepszych rzeczywiście nie należy. :wink:

Volsung de Nichor · Wysłany: 6 Mar 2006, 00:18 Temat postu:

troche dziegciu w czarze miodu...

a mnie tam Ironi za bardzo nie pasuja...podoba mi sie kilka...kilkanascie utworow...ale bez przesady...poza tym ostatnio to non stop to samo pykaja chlopaki...Brave New World jeszcze byl spoko, ale Dance...nie za dlugo bylo u mnie z glosnikow slychac...wole juz solowego Bruce'a

to tak zeby samych ahow i ohow nie bylo tu slychac:P