Forum MetalSide.pl
Forum serwisu MetalSide.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Running Wild
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MetalSide.pl Strona Główna -> Zespoły
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kirk



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: 28 Lip 2006, 16:48    Temat postu:

Gil-galad napisał

Cytat:
I właśnie dlatego widzę dla Ciebie przyszłość w kabarecie. Laughing Wink


Dość dochodowy interes w naszym kraju. Smile

A jeśli uważasz, że The Rivlary to płyta na, której perkusista gra dobrze.... to biorę Cię do mojego kabaretowego skeczu Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gregory



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wawa

PostWysłany: 28 Lip 2006, 18:16    Temat postu:

Mi sie wydaje ze Ty wogóle tego perkusisty nie lubisz, w takim razie Stratovariusa też zapewne z powodu bębnów będziesz bojkotował??Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysiek [MetalSide]
Administrator


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczytno

PostWysłany: 28 Lip 2006, 19:06    Temat postu:

Nie no, pozamiatany jestem, "The Rivalry" spieprzył perkusista? Nic nie spieprzył bo po pierwsze ta płyta jest świetna, po drugie, perkusja to kolejny atut tego krążka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stratovaria



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 28 Lip 2006, 19:07    Temat postu:

Krzysiek [MetalSide] napisał:
Nie no, pozamiatany jestem, "The Rivalry" spieprzył perkusista? Nic nie spieprzył bo po pierwsze ta płyta jest świetna, po drugie, perkusja to kolejny atut tego krążka.


O to to Very Happy Ale Kirki widac tak mają Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gregory



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wawa

PostWysłany: 29 Lip 2006, 13:10    Temat postu:

Tja.....poza tym perkusja nie może być zła, skoro nagral ją perkusista ktory zaliczył już kilka naprawdę wielkich kapel (chociażby ww Stratovarius, RAGE i Saxon).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gumbyy
Redakcja


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 29 Lip 2006, 13:47    Temat postu:

Gregory napisał:
Tja.....poza tym perkusja nie może być zła, skoro nagral ją perkusista ktory zaliczył już kilka naprawdę wielkich kapel

Każdy może mieć słabszy "dzień" Wink Generalnie nie musi to być zasada Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robson



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Białystok

PostWysłany: 29 Lip 2006, 16:36    Temat postu:

Przesłuchałem Under Jolly Roger i jeżeli miałby porównać ją z Black Hand Inn to muszę powiedzieć, że zrobiła na mnie o wiele większe wrażenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stratovaria



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 29 Lip 2006, 16:37    Temat postu:

Robson napisał:
Przesłuchałem Under Jolly Roger i jeżeli miałby porównać ją z Black Hand Inn to muszę powiedzieć, że zrobiła na mnie o wiele większe wrażenie.


Prawidłowo Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eyesore



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z daleka

PostWysłany: 29 Lip 2006, 16:40    Temat postu:

Dla mnie Under J.R. to chyba najlepsze dzielo Niemiaszkow (zarypiste jest Raise Your Fist), ale pierwsza plyta niewiele mu ustepuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stratovaria



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 29 Lip 2006, 16:41    Temat postu:

Eyesore napisał:
(zarypiste jest Raise Your Fist)


Jeden z najlepszych numerów RW!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gregory



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wawa

PostWysłany: 29 Lip 2006, 18:11    Temat postu:

gumbyy napisał:
Gregory napisał:
Tja.....poza tym perkusja nie może być zła, skoro nagral ją perkusista ktory zaliczył już kilka naprawdę wielkich kapel

Każdy może mieć słabszy "dzień" Wink Generalnie nie musi to być zasada Smile


Hm...niby fakt;) Ale ten dzień nie został zarejestrowany na "The rivalry"Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Prezes



Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ze słowiańskich lasów ;)

PostWysłany: 29 Lip 2006, 19:19    Temat postu:

The Rivalry - kiepska płyta, nuuudaaa... Garów nie pamiętam, bo dawno nie słuchałem. Razz

Jorg Michael - bębniarz kapitalny, w żadnym wypadku nie toporny. W tej chwili siedzą mi we łbie jego świetne partie z "The Reaper" Grave Digger.

Kirk - kupię bilet na Twój kabaret. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Black Demon



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 31 Lip 2006, 08:05    Temat postu:

Nie pozostaje nic innego, jak tylko potwierdzić, że Jorg Michael to jeden z najlepszych pałkerów w RW Exclamation Nawet na słabej kompozycyjnie (moim zdaniem) "Maskaradzie" jego gra stanowi dla mnie jeden z niewielu atutów.

Bartek (BD) napisał:
Gates to Purgatory - 3
Branded and Exiled - 3
Under Jolly Roger - 3
Port Royal - 5
Death or Glory - 6
Blazon Stone - 4
Pile of Skulls - 4
Black Hand Inn - 5
Masquerade - 4
The Rivalry - 2
Victory - 1
The Brotherhood - 1
Rogues en Vogue - 0


Widzę Bartek (BD), że jesteś jedną z niewielu znanych mi osób, której styl Running'a na trzech pierwszych albumach nie specjalnie podchodzi.
Dla mnie te krążki są esencją surowego, drapieżnego, trochę brudnego heavy metalu z mocnym, lekko zdartym (później Rolf zmieni tą manierę) wokalem Exclamation
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: 31 Lip 2006, 10:06    Temat postu:

Pan Prezes napisał:
The Rivalry - kiepska płyta, nuuudaaa... Garów nie pamiętam, bo dawno nie słuchałem. Razz

Jorg Michael - bębniarz kapitalny, w żadnym wypadku nie toporny. W tej chwili siedzą mi we łbie jego świetne partie z "The Reaper" Grave Digger.

Kirk - kupię bilet na Twój kabaret. Laughing


Ok Smile

Ja nie powiedziałem, że jest cienki tylko gra jak 'automat' na The Rivlary! Posłuchaj na spokojnie. Wali non stop na dwie stopy i puka rytm. Zero urozmaicenia!!! Brak fajnych przejść. Nawet stopkami nie trzeba bić od A do Z. Można tylko momentami doładować. Wczoraj słuchałem Nevermore i zwracałem uwagę na grę Vana Williamsa. Zupełnie inna bajka niż Jorg na Rivlary! W grze Williamsa w jednym kawałku dzieje się więcej niż na całym Rivlary!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elven Queen



Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 1 Sie 2006, 07:51    Temat postu:

Coz moge dodac, gdy juz tak wiele zostalo napisane przez fanow/znawcow heavy...? Smile Wiadomo, ze dzieki bratu mialam okazje slyszec wszystkie albumy RW. Smile
Dla mnie to nie tylko klasyka, to genialny zespol bez dwoch zdan (i niewazne, jakiego gatunku sie slucha; kazdy, kto ceni dobra muzyke, ktora elfy zwa ARS MAXIMA, potrafi docenic ten nadzwyczajny zespol). Ulubione plyty: 'Death or glory' i 'Port Royal'.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MetalSide.pl Strona Główna -> Zespoły Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 10 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin