Forum MetalSide.pl
Forum serwisu MetalSide.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

16.06 Metallica, Megadeth, Slayer, Anthrax, Mastodon, Wa-wa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MetalSide.pl Strona Główna -> Koncerty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dziobak



Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chorzów

PostWysłany: 17 Cze 2010, 15:55    Temat postu:

(DeaDe) napisał:
Behemoth - Może być na 15 minut.

Metallica - Wielka Jedynka Thrashu. 10/10, ten fest to faktycznie było: Meta + supporty. Zespół bije poprzedników w każdym calu, sorry Dave.


Mieli noc, najdłuższy set i efekty pirotechnicze, czyli masę niezależnych od nich czynników. Ktokolwiek z Wielkiej Czwórki zagrałby w takich warunkach, wypadłby najlepiej, więc nazwanie Mety Wielką Jedynką trochę nie na miejscu.

A festiwal oczywiścię ROZJEBAŁ! Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Dziobak dnia 17 Cze 2010, 16:05, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lux



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 3245
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: 17 Cze 2010, 16:07    Temat postu:

mysz83 napisał:
Może godzina była niedobra i zbyt jasno.

to tez ma duzy wpływ na atmosfere koncertu.
(DeaDe) napisał:
PS Lux, to Ty byłeś tym człowiekiem z czarnymi włosami, który stał obok Eyesore'a???

nie mam czarnych włosów Wink
To prawdopodobnie był kolega Eyesore'a.


Ostatnio zmieniony przez Lux dnia 17 Cze 2010, 16:30, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
(DeaDe)



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1387
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gilowice

PostWysłany: 17 Cze 2010, 16:42    Temat postu:

Dziobak napisał:
(DeaDe) napisał:
Behemoth - Może być na 15 minut.

Metallica - Wielka Jedynka Thrashu. 10/10, ten fest to faktycznie było: Meta + supporty. Zespół bije poprzedników w każdym calu, sorry Dave.


Mieli noc, najdłuższy set i efekty pirotechnicze, czyli masę niezależnych od nich czynników. Ktokolwiek z Wielkiej Czwórki zagrałby w takich warunkach, wypadłby najlepiej, więc nazwanie Mety Wielką Jedynką trochę nie na miejscu.

A festiwal oczywiścię ROZJEBAŁ! Very Happy


Niee, nie mówię tylko o tym. Wczoraj po prostu zauważyłem, jak genialne są np. solówki Metalliki. Przemyślane, wstawione w idealnych momentach, melodyjne, wzruszająco piękne (Wink) itd. Zwolnienie z "Mastera" rozwala cały Anthrax. Po prostu czuć, że jak grają solówkę, to nie dlatego, że trzeba jakąś wstawić (częsty błąd Slayera), tylko wpadli na jakiś rewelacyjny pomysł. Mustaine może i ma niesamowite zdolności techniczne, ale wyścigi w "Hangarze" wypadają biednie przy wstępie do np. "Welcome Home".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mysz83



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bayreuth / Wroclaw

PostWysłany: 17 Cze 2010, 18:26    Temat postu:

(DeaDe) napisał:
Mustaine może i ma niesamowite zdolności techniczne, ale wyścigi w "Hangarze" wypadają biednie przy wstępie do np. "Welcome Home".


Sam wypadasz biednie. I nie wolno porównywać dwóch zupełnie różnych rodzajów utworów, galopady jak Hangar z balladą.


Ostatnio zmieniony przez mysz83 dnia 17 Cze 2010, 18:27, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2820
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice

PostWysłany: 17 Cze 2010, 18:35    Temat postu:

Metallica wcale nie jest największą z Wielkiej 4. Koncert może i rzeczywiście dali niesamowity, ale fakt faktem że warunki mieli lepsze niż inni. I ciężko mówić że np. Megadeth brak finezji, bo ma jej nawet więcej niż Meta. Nikt wczoraj nie wypadł biednie. A co do Anthrax - super Belladonna zaśpiewał, bardzo dobry frontman. Jak to ktoś w tłumie powiedział - to jest thrash metal, to właśnie Anthrax. Było ostro w młynie, pływanie na publice i ogólnie świetna zabawa. A thrash metal przeważnie nie jest finezyjną muzyką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edek77



Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Amsterdam

PostWysłany: 17 Cze 2010, 19:14    Temat postu:

Jak dla mnie impreza pierwsza klasa.
Ominolem Nergala bo mnie nie kreci a reszta zajebiscie.
Anthrax pomimo ze nie nie zan ich dobrze zostawili dobre wrarzenie.
Megadeth ,widzialem ich 3 raz i chyba wczorajszy koncert byl najlepszy pomimo kurewskiego slonca ktore walilo po galach.Swietny set,po prostu miod malina Smile
Slayer-komentarz zbedny,kto byl wie ze chlopaki dali mega czadu.No i Araya ubrany w koszulke Chile dal zauwazyc publice ze Chile wygralo mecz Smile w pewnym momencie pokazal do kamer flage Chile Smile Set Slayera super,troche swiezyzny troche klasykow.
Meta wyrwala z butow.Set swietny,atmosfera kapitalna.Chlopaki w super forrmie.Kto byl wie o co chodzi Smile
Nie jestem zgredem i nie doszukuje sie minusow,jak dla mnie impreza swietna.
Jedyna mankament to transport z imprezy do centrum.Wladze stolicy sie nie postaraly i zeby nie uprzejmosc kolesia z Lublina zapierdalalbym z kula chyba do samego centrum Smile
Media podaly ze bylo 80 tys. luda,jeden z wiekszych spedow na jakim bylem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venom



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Znikąd

PostWysłany: 17 Cze 2010, 19:40    Temat postu:

Nie mam pytań.... MIAZGA po prostu... Dostaem sie prawie pod sama scene, pod prawy telebim koło "wybiegu" dla Jamesa. Świetne koncerty całej czwórki, szczególnie Mety, ale jak juz pisaliscie wyzej - mieli najdłuzszy set, najlepsze nagłosnienieitd itp. Świetne sety. Anthrax poleciał po starych płuyach tylko i wyłacznie..., Wielka niespodzianka z only... Megadeth zagrał cały RIP - odnosiłem wrażenie, ze chłopaki bardzo sie spiesza zeby zagrac jak najwiecej kawałków - stad bardzo ograniczony kontakt z publiką a to przywitanie Dave'a po 3\4 konceru - Laughing Slayer zmiazdzył. Zabrakło mi kilku żelaznych pozycji - przede wszytkim Hell Awaits i SITA, ale czas nie jest przecież z gumy... Tom wyskoczył w koszulce reprezentacji Chile, która własnie grała z Hondurasem na WC Very Happy Meta może nie miała tak genialnego setu jak 2 lata temu w Chorzowie, ale tez nie mozna narzekać... Nie zagrali zadnego kawałka po raz pierwszy, o co prosili fani (spodziewałem sie ze polecą z Escape) Nowe kawałki nie odstaja od starych zupełnie. All Nightmare Long jest równie zajebisty na żywo jak na płycie (chociaz troche sie przy nim pogubili przed 2 solówką). Niespodzianki na plus - Fuel (ktory zagrali z takim jajem ze szcena mi opadła - duzo szybciej i agresywniej niz na ReLoad, z podwójna stopa i swietnymi efektami pirotechnicznymi - miazga) i Cyanide równiez duzo lepiej prezentujacy sie na zywo... Złapałem kostke Kirka Hammeta, przypłacajac to dwukrotną glebą i butem na twarzy. Gadałem tez z Kanadyjczykiem, który... specjalnie przyleciał na festiwal z Vacouver - szacun Shocked


[link widoczny dla zalogowanych] - foty z koncertu


Ostatnio zmieniony przez Venom dnia 17 Cze 2010, 19:47, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gumbyy
Redakcja


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 17 Cze 2010, 19:51    Temat postu:

A ja pojutrze.. grrrrrrrrr Gitara Gitara

Dzisiaj sobie w samochodzie odpaliłem "RiP" i już jestem nakręcony na koncert Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eyesore



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z daleka

PostWysłany: 17 Cze 2010, 21:39    Temat postu:

ej no bez kitu, ta czilijska flaga mnie rozwalila. spotkalem tez szkotow, slyszalem jak jacys angole kolo mnie przemykali i jeszcze jakis dwoch gosci gadajacych w jezyku, ktorego nie moglem nawet zidentyfikowac. fajnie sie czlowiek czuje, jak wie, ze do jego kraju zjezdzaja sie obcokrajowcy, zeby wspolnie swietowac takie wydarzenie.

ktos wyzej napisal, ze araya swietnie wypadl - wg mnie nie. co chwila pomijal jakies fragmenty tekstu. nie dawal z siebie 110%, ale lepiej zeby sie oszczedzal, zeby nie bylo pozniej jakis przykrych niespodzianek.
myslalem tez, ze poleci seasons, no ale zabraklo czasu. poza tym do powyzszej setlisty trzeba dodac chemical warfare.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lux



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 3245
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: 17 Cze 2010, 22:00    Temat postu:

Eyesore napisał:
ktos wyzej napisal, ze araya swietnie wypadl - wg mnie nie. co chwila pomijal jakies fragmenty tekstu. nie dawal z siebie 110%

Tak było."Zasłaniał" sie tym,ze niby fani maja dospiewac jakis fragment,a glownie chodzilo o to zeby sie nie zajechac/wyciągnac reszte koncertu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziobak



Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chorzów

PostWysłany: 17 Cze 2010, 22:02    Temat postu:

Araya wporządku. Bałem się, że wyjedzie na wózku, w kołnierzu ortopedycznym, jedną ręką będzie trzymał kroplówkę, a drugą grał na basie, ale dał rade. Naet na wstępie do Angel of Death coś tam ryknął ^^ Szkoda, że warszawska infrastruktura nie pozwoliła mi na obejrzenie Beszemela Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venom



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Znikąd

PostWysłany: 17 Cze 2010, 22:25    Temat postu:

Lux napisał:
Eyesore napisał:
ktos wyzej napisal, ze araya swietnie wypadl - wg mnie nie. co chwila pomijal jakies fragmenty tekstu. nie dawal z siebie 110%
Tak było."Zasłaniał" sie tym,ze niby fani maja dospiewac jakis fragment,a glownie chodzilo o to zeby sie nie zajechac/wyciągnac reszte koncertu.


No i w ogóle łbem nie machał, ale to normalne po urazie kregosłupa...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2820
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice

PostWysłany: 17 Cze 2010, 22:34    Temat postu:

Co do Behomtha to super był motyw jak Nergal wyszedł i spory tłum zaczął skandować "Doda! Doda!" Laughing Laughing Laughing Tak samo pod koniec, gdy schodzili ze sceny Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edek77



Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Amsterdam

PostWysłany: 17 Cze 2010, 22:59    Temat postu:

Z tego co sie orjentuje Araya ma dwie sruby w karku wiec lbem juz raczej nie pomacha,a ze omijal teksty ? chlop juz siwieje,pare lat juz ma wiec i musi sie troche oszczedzac.Ogolnie dla mnie Slayerek wypadl swietnie.

Ostatnio zmieniony przez edek77 dnia 17 Cze 2010, 23:00, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gumbyy
Redakcja


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 17 Cze 2010, 23:14    Temat postu:

edek77 napisał:
Z tego co sie orjentuje Araya ma dwie sruby w karku wiec lbem juz raczej nie pomacha

Dokładnie tak jest...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MetalSide.pl Strona Główna -> Koncerty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28  Następny
Strona 24 z 28

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin