Forum MetalSide.pl
Forum serwisu MetalSide.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

O koncertach i frekwencji w Polsce
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MetalSide.pl Strona Główna -> Ogólnie o muzyce metalowej
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stratovaria



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 29 Mar 2006, 23:42    Temat postu:

Cytat:
Rocker - klub w piwnicy i wszystko jasne... tylko na małe i malutkie koncerty.


Najprawdopodobnie odadł nam kolejny koncertowy klub... chyba ostatni jesli chodzi o lokalne masakry uszu Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RALF



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: 30 Mar 2006, 08:02    Temat postu:

dobrze że nie ma tu nikogo z Lublina, to sam się nie będę wyżywał na swoim mieście


a co do miejsc koncertowych w których byłem to wspominam je wszystkie bardzo dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szalony Gronostay
Gość





PostWysłany: 30 Mar 2006, 19:56    Temat postu:

Stratovaria napisał:
Cytat:
Rocker - klub w piwnicy i wszystko jasne... tylko na małe i malutkie koncerty.


Najprawdopodobnie odadł nam kolejny koncertowy klub... chyba ostatni jesli chodzi o lokalne masakry uszu Confused


Question Rolling Eyes Question
Powrót do góry
ignacy



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wwa/Suwałki

PostWysłany: 30 Mar 2006, 20:08    Temat postu:

Panie policjancie - czemu cenzura? Shocked
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gumbyy
Redakcja


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 30 Mar 2006, 20:40    Temat postu:

ignacy napisał:
Panie policjancie - czemu cenzura? Shocked

Bo temat jest taki: "Polskie miasta (koncerty, zaplecze itp.)", a nie opowieści o swoim mieście Smile Tutaj piszemy o organizacji koncertów, klubach w których sięone odbywają i tym podobne sprawy... a nie o Starówce w Toruniu Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ignacy



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wwa/Suwałki

PostWysłany: 30 Mar 2006, 21:00    Temat postu:

No ale ja napisalem o Suwalkach, ze bez komentarza lepiej zostawic :wink: Naglosnienie dupne, z klubami wieczne problemy (w zasadzie teraz tylko jeden robi w ktorym po 15 minutach jest tak duszno, ze sie nie da zyc, niska sala chuiowa akustyka) koncerty na swiezym powietrzu tez swietna organizacja nie grzesza Confused Czasem cos sie odbedzie w MDK'u albo w innym dziwnym budynku ale jak wspomnialem - zawsze jest tragicznie. Malo miejsca, wszystko sie sprzega to i nikt nie chce do nas przyjezdzac. Zaplecze wprawdzie jest ale dla "gwiazd". Jak przyjedzie Perfect czy cos to wtedy jest ludzkie naglosnienie.

Chyba sie zrehabilitowalem Rolling Eyes Prawda panie policjancie?


Ostatnio zmieniony przez ignacy dnia 23 Paź 2007, 01:49, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Prezes



Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ze słowiańskich lasów ;)

PostWysłany: 30 Mar 2006, 22:43    Temat postu:

gumbyy napisał:
Bo temat jest taki: "Polskie miasta (koncerty, zaplecze itp.)", a nie opowieści o swoim mieście Smile Tutaj piszemy o organizacji koncertów, klubach w których sięone odbywają i tym podobne sprawy... a nie o Starówce w Toruniu Smile

Czepiasz się...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K0stek



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: 30 Mar 2006, 22:56    Temat postu:

Nie no w sumie racja bo niedługo byśmy zaczęli ulubione cukiernie wymieniać Laughing. Co nie zmienia faktu że mój post był trochę ogólny ale od tematu aż tak bardzo nie odbiegał Rolling Eyes .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gumbyy
Redakcja


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 30 Mar 2006, 22:59    Temat postu:

K0stek napisał:
Nie no w sumie racja bo niedługo byśmy zaczęli ulubione cukiernie wymieniać Laughing. Co nie zmienia faktu że mój post był trochę ogólny ale od tematu aż tak bardzo nie odbiegał Rolling Eyes .

No tak stwierdzenie, że "zostawię bez komentarza" bardzo dużo wnosi do dyskusji...

Nie stękajcie, tylko piszcie na temat... bo znowu produkujecie offtopy Wink Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: 3 Sie 2006, 12:17    Temat postu:

Jest bardzo fajny klub rockowy w Lubinie. Nazywa się Ave Cezar i prowadzi go grupa zapalonych osób. Jednym z zaangażowanych jest niejaki Beluch, lider formacji rockowej Świnka Halinka. Pewnie go nikt nie zna, ale to bardzo otwarty i sympatyczny człowiek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elven Queen



Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 3 Sie 2006, 13:21    Temat postu:

Pan Prezes napisał:
Mega Club to dla mnie totalna wiocha. Pod scenę z przodu nie pójdziesz, bo akurat tam są schody, prowadzące w dół. Ustawić się można tylko po bokach. Ochroniarze to banda nabuzowanych kiboli o zerowej inteligencji. Do tego słyszałem o kwotach, które właściciele tego przybytku liczą sobie za jego wynajęcie (właśnie z tego powodu podziemnych imprez tam nie ma) Rolling Eyes To jest klub dobry na imprezy taneczno bijatykowe, ale na pewno nie na metalowe koncerty.

Ja tez uwazam, ze to straszny klub i dramatyczna wiocha! Bylam tam na dwoch koncertach swietnych zespolow (Over Kill/Annihilator i Kreator/Sodom/Destruction) i az szkoda bylo takich kapel na tak kiepski klub...
A ochroniarze - pewnie, ze straszne buractwo! I w dodatku dra ryje na ludzi wchodzacych do klubu, nie wiem, czemu... Zeby pokazac, jacy to oni wazni? Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keeper



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 3 Sie 2006, 14:54    Temat postu:

no w Mega sa straszne buraki w ochronie Laughing jak byłem na Riverside w czerwonym polo [ reszta 'widowni' to sama czerń ] to ziom z ochorny mie nawet po piwo na zewnątrz by wypusił [bo jak raz do mega wejdziesz to nie mozesz wyjśc ] bo powiedział 'O! pan z zespołu..' Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gumbyy
Redakcja


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 23 Paź 2007, 01:26    Temat postu:

ignacy napisał:
Rzadko mi się zdarza iść na jakiś koncert, ale gdy miałem już kupować bilety, okazało się właśnie, że koncert został odwołany O_o Żenada.

Przestanę w ogóle jeździć na festiwale/koncerty w Polsce, bo do tej pory nie mogę przeżyć Hunterfestu 2006...


Thrasher napisał:
no wlasnie, to jest dokladnie to o czym pisalem o co Pan ma to panie Piotrze?
pare koncertow odwolanych i zamiast walczyc do skutku o wydawalo by sie najwazniejsza czesc zycia metalowca mamy kolejnego ktory zostaje w domu bo ie wszystko jest latwe i przyjemne. Ignacy, mam pytanie to byl twoj JEDYNY koncert poza domem?


gumbyy napisał:
Thrasher napisał:
no wlasnie, to jest dokladnie to o czym pisalem o co Pan ma to panie Piotrze?

No tak... dla mnie to jest temat rzeka... mam sporo obserwacji i wniosków. Można powiedzieć, że koncerty przerobiłem "w każdą stronę". Od festiwali typu Wacken, po "gig" w łódźkim Filusiu dla 4 osób, gdzie sceną było kilka warstw europalet Rolling Eyes Różnie bywało... ale jakoś to mnie nigdy nie zniechęciło i zniechęci. Bo plusy zawsze zasłaniają minusy Laughing
To, że ludzie nie jeżdzą na koncerty to jest dla mnie smutne... przecież to:
Cytat:
najwazniejsza czesc zycia metalowca

Z drugiej strony, jest też spory odsetek ludzi, którzy na koncert nie pojadą/pójdą jak nie mają załatwionej akredytacji. Nawet na koncert polskich kapel, gdzie bilet kosztuje jakieś 20 zł. Rolling Eyes

Także nie ma co się dziwić, że koncerty są odwoływane... jak w przedsprzedaży poszło (na przykład) 30 biletów... Przecież muzycy za darmo nie zagrają, klub/halę trzeba wynająć, zapłacić ludziom za wykonaną pracę (ochrona, obsługa), trzeba wyłożyć kasę na promocję itp. I jak organizator ma zarobić cokolwiek, jak na koncercie jest 70 osób z biletem? Nie dziwne, że świetne trasy omijają Polskę...


gorthad napisał:
Tja, wszyscy narzekają, ze koncertów mało (a przeciez z roku na rok coraz więcej i coraz ciekawsze), ale pojść, jeszcze płacąc za bilet - to już chętnych nie ma. Ja też nie siedze na worku ze złotem, ale jak gra coś, co lubię, to zawsze staram sie być (choć NIGDY nie wchodze z listy). Zresztą zdecydowanie wolę bawić się w towarzystwie nastoletnich fanów (których często jest jednak sporo - i dobrze, widać chce się im kieszonkowe odkładać Wink ), niz zblazowanych "akredytacji" (które na ogół wogóle się nie bawią, tylko marudzą i wyglądają, jakby mieli odchorować to, ze w ogóle muszą tam być - tu bynajmniej nie mam nikogo konkretnego na myśli, a tym bardziej nie z tego forum, ale widziałam to wystarczająco wiele razy)


ignacy napisał:
Thrasher napisał:
no wlasnie, to jest dokladnie to o czym pisalem o co Pan ma to panie Piotrze?
pare koncertow odwolanych i zamiast walczyc do skutku o wydawalo by sie najwazniejsza czesc zycia metalowca mamy kolejnego ktory zostaje w domu bo ie wszystko jest latwe i przyjemne. Ignacy, mam pytanie to byl twoj JEDYNY koncert poza domem?


Tak to był mój jedyny większy koncert Wink Ale to nie jest to o czym piszesz. Ja nie rezygnuję z koncertów -> po prostu z wielu względów wolę pojechać na jeden na prawdę duży festiwal w roku. Głównie ze względów finansowo-czasowych. Dlatego kurwica mnie strzela jak już chcę się gdzieś ruszyć, albo już się ruszę i wychodzi z tego co wychodzi.

No i nie szaleję już za muzyką metalową tak jak kiedyś, w zasadzie nie czuje się już członkiem tej subkultury i chyba nigdy nie czułem. Jest wiele innych zespołów i wykonawców, których na prawdę lubię i też nie mam czasu, ani pieniędzy ich posłuchać live.


Przeniesione z innego tematu. Kilka ciekawych zdań zostało napisanych. Ktoś coś jeszcze dopisze?

ps.
lekko zmodyfikowałem stary temat Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Prezes



Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ze słowiańskich lasów ;)

PostWysłany: 5 Lis 2007, 10:58    Temat postu:

gorthad napisał:
Ja też nie siedze na worku ze złotem, ale jak gra coś, co lubię, to zawsze staram sie być (choć NIGDY nie wchodze z listy).

Ejże, Siostro Mroczek (:wink:). Na pewno? :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gorthad



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: 5 Lis 2007, 14:11    Temat postu:

Z listy - nigdy, a nieoficjalne wejścia "tylnymi dzwiami" to moze ze dwa razy się zdazyły Wink (czyli może 1% wszystkich wejść Wink )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MetalSide.pl Strona Główna -> Ogólnie o muzyce metalowej Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin