Forum MetalSide.pl
Forum serwisu MetalSide.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Judas Priest
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MetalSide.pl Strona Główna -> Zespoły
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
(DeaDe)



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1387
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gilowice

PostWysłany: 21 Sty 2009, 20:17    Temat postu:

gumbyy napisał:
(DeaDe) napisał:
Wyobraź sobie, że ktoś Cię prosi o to, żebyś mu włączył heavy metal. Właczysz "Children Of The Damned"? Albo "Gangland"?

A to nie heavy?

Włączam "Living After Midnight"? Albo "United"?


1. Na pewno nie jest to reprezentatywny kawałek, bo w takim wypadku moglibyśmy dać np. "Ballady" Kata.
2. Są to jak najbardziej heavy metalowe kawałki, mogą się nie podobać, ale "heavymetalowości" odmówić im nie można.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gumbyy
Redakcja


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 21 Sty 2009, 22:01    Temat postu:

(DeaDe) napisał:
Wyobraź sobie, że ktoś Cię prosi o to, żebyś mu włączył heavy metal. Właczysz "Children Of The Damned"? Albo "Gangland"?


(DeaDe) napisał:
1. Na pewno nie jest to reprezentatywny kawałek, bo w takim wypadku moglibyśmy dać np. "Ballady" Kata.
2. Są to jak najbardziej heavy metalowe kawałki, mogą się nie podobać, ale "heavymetalowości" odmówić im nie można.

No i nareszcie rozumiemy się Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nomad



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 22 Sty 2009, 14:45    Temat postu:

British Steel to definicja heavy-metalu, zgadzam się ,że tak dobrze definiującej ten styl płyty ani wcześniej ani później nie wydano ,takie utwory jak Rapid Fire,Metal Gods czy Grinder to niewyczerpalne źródło inspiracji dla setek zespołów heavy-metalowych, jest to połączenie prostoty,melodii i mocy która poprostu niszczy ,cała masa heavy-metalowych płyt lat 80 to takie twórcze rozwinięcie Brytyjskiej Stali .

Nie rozumiem ,powiem więcej nie akceptuję takiego spojrzenia na metal,że tak naprawdę zaczyna się od Iron Maiden, lata 70 są słabe, czy jak tu ktoś napisał rozmemłane ,a blues jest niepotrzebny, przecież do cholery AC/DC,Motorhead i Black Sabbath czyli legendy legend, mają go w swojej muzyce od cholery, to jest właśnie ten czad który dał podwaliny pod heavy-metal ,dla wielu zresztą to już jest jest heavy-metal. Jeśli dla kogoś cały heavy-metal w JP to tylko Defenders i późniejsze czy co gorsza tylko Painkiller, to jak to określę takim pokoleniem powermetal zone, znaczy się metal musi być epicki, melodyjny, tekstowo zachaczający o fantasy i oczywiście podwójna stopka na perce. Oczywiście blues czy rock and roll nie miały żadnego wpływu na heavy-metal, tak więc Motorhead czy Deep Purple są be ,za to Nightwish rzondzi!
Jak dla mnie właśnie słowo rozmemłanie najlepiej charakteryzuję takie kapele jak Edguy,Hammerfall czy Stratovarius, granie kompletnie wyparte z ciężaru, z tego czym ma być heavy-metal, banalne i kompletnie pozbawione pomysłów, zaś Blind Guardian,Primal Fear czy Gamma Ray czyli wiodące kapele heavy w latach 90 w porównaniu ze starymi płytami Accept, pierwszymi trzeba płytami Manowar, starym Saxon czy albumami Black Sabbath z Dio mają wg.mnie bardzo mało do zaoferowania.

Dla mnie właśnie wszystko co najlepsze w heavy kończy się gdzieś w połowie lat 80, potem powstawały już tylko poszczególne płyty ,znakomite ,ale to były rodzynki.

Posłuchajcie Ufo,Scorpions czy Budgie jeśli nie znajdziecie tam elementów typowych dla heavy lat 80 to co tam znajdziecie? jeśli takie granie jest nudne to co powiedzieć o starych facetach śpiewających o elfach i smokach wyglądających jak jakieś teraźniejsze wcielenie wikinga grających melodyjki ala mydełko fa

Deade ma 100% racji a z tym gościem zgadzam się raz na sto razy

taka tam jednopostowa reaktywacja, nie sobie jeszcze w temacie o Arii napiszę, a co!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
(DeaDe)



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1387
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gilowice

PostWysłany: 22 Sty 2009, 16:18    Temat postu:

Amen Cool.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gumbyy
Redakcja


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 22 Sty 2009, 16:27    Temat postu:

Nomad napisał:
British Steel to definicja heavy-metalu, zgadzam się ,że tak dobrze definiującej ten styl płyty ani wcześniej ani później nie wydano ,takie utwory jak Rapid Fire,Metal Gods czy Grinder

A "United"? "You Don't Have To Be Old To Be Wise"?, "Living After Midnight"? To przecież heavy metalowe klasyki. Myslisz "heavy metal" to myślisz "United".

Amen Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysiek [MetalSide]
Administrator


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczytno

PostWysłany: 23 Sty 2009, 00:04    Temat postu:

Nomad, pijesz do mnie z moim rozmemłaniem więc wyjaśniam. Dla mnie pierwsze płyty Priest są rozmemłane i to zdecydowanie rozmemłane, dla mnie tysiąc razy lepszy jest "Jugulator" czy wspominany przez Ciebie "Painkiller". Dlaczego? Bo w mają w sobie siłę i moc, bo załączasz krążek i dostajesz takie pokłady adrenaliny jakich nie znajdziesz na pierwszych krążkach Halforda i spółki. Fakt, każdy zespół wielki zespół miał w swoich początkowych latach mnóstwo bluesowych wpływów, pytanie czy muszę to lubić z automatu bo płyty te nagrał zespół Judas Priest albo Black Sabbath? Śmierdzi mi tutaj fanatyzmem... Wink

Taki przykład, jeżdżę teraz Audi A6, więc z automatu muzę kochać Audi 100 bo od tego to wszystko się wzięło? Bzdura Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
(DeaDe)



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1387
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gilowice

PostWysłany: 23 Sty 2009, 02:03    Temat postu:

Odpowiedziałbym pewnie tak samo jak Nomad, więc poczekam na Niego, bo już mnie ręce bolą od klawiatury Very Happy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nomad



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 23 Sty 2009, 08:59    Temat postu:

Zależy jak kto poprostu patrzy, dla mnie heavy-metal najlepiej definiują pierwsze 5 płyt Iron Maiden, płyty Judas Priest z lat 78-84 może z wyłączeniem Point of Entry, wczesne płyty Saxon i Manowar ,dwie pierwsze płyty Black Sabbath z Dio a także płyty Accept z lat 81-84 ,dla mnie to jest taki elementarz tej muzyki ,natomiast wszystkie klasyczne kapele lat 70 tak jak Black Sabbath z Ozzym ,Deep Purple, Motorhead, AC/DC ,Scorpions czy właśnie wczesny Judas Priest to jest granie które od heavy-metalu praktycznie dzieli tylko to ,że jest to inna epoka,trochę inne brzmienie, nie tak zdecydowanie jednorodne stylistycznie kompozycję, ale dziwi mnie odmawianie tym kapelom mocy, siły...adrenaliny, czy to ma budować tylko przeraźliwy falset, przester gitary, podwójna stopa?
Painkiller to dla mnie płyta znakomita, choć uważam że lekko nierówna, bo wg.mnie utwór pierwszy i ostatni są zdecydowanie najlepsze spośród reszty, tak czy inaczej bardzo dobra płyta, z tym że te wszystkie albumy które Painkillerem się inspirowały w latach 90 kompletnie mi nie podchodzą, dla mnie to jest już dużo mniej ciekawe, warto np. zauważyć że w latach 90 ani nawet pod koniec lat 80 nie powstała żadna heavy-metalowa kapela z Anglii, dla mnie ten nurt się skończył, jego świetność ,jego klasa. Te wszystkie kapele z Niemiec czy Szwecji grają praktycznie to samo, albo zrzynka z IM, albo zrzynka z JP ,tyle że zawsze to jest takie wybiórcze, bo IM to dla nich tylko patataje, a JP tylko falsety Roba, sola to praktycznie 100% tapping ,riffów na lekarstwo, a perka tłucze jak oszalała...to właśnie dla mnie granie wyparte z mocy, pomysłów i przede wszystkim feelingu. Porównam sobie ten cały Sabaton i Bullet i tu mam najlepsze porównanie, z jednej strony goście pozujący na jakichś wojskowych, ubrani jakby ktoś im tak kazał, sztuczne pozy ,muzyka przypominają jakiegoś marsza, będąca zresztą biedną wersją Grave Digger, a sposób na wypromowanie się w takich krajach jak Polska bardzo "oryginalny" z drugiej strony wesołe chłopaki w skórach łojące klasyczne hard and heavy, zero tam zadęcia, poprostu heavy metal grany z pasji do tej muzy ,dlatego Sabaton zna teraz tak dużo osób, a Bullet z trudem wydał płytę, takie czasy.

Ale spoko każdy ma swój gust, tyle że mnie dziwi to że nierzadko fani heavy, olewają stylistycznie pokrewnego hard-rocka (lat 70, nie mylić broń Boże z pudlem, a potrafią się zainteresować, jakimś tru-blackiem, czy gotykiem ,jeśli na forum metalowym przeczytam art o Nightwish a nie przeczytam o AC/DC to jest to dziwne.
Wogóle nienawidzę określenia metal.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eyesore



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z daleka

PostWysłany: 22 Lut 2009, 15:16    Temat postu:

ktora z plyt jest bardziej heavy metalowa: British Steel, czy Number? a czy w ogole to pytanie ma sens? oczywiscie, ze ma, a odpowiedz na nie jest prosta i brzmi: Number.
British nie jest do konca (powiedzialbym, ze jest w polowie) heavy metalowa. za duzo na niej zwyklego rocka, tudziez hard rocka, a plyta Ironow to klasyczny do bolu NWOBHM.
obie sa swietne, obie to pomniki ciezkiej muzyki, ale wyzej stawiam wypociny Londynczykow.

co do wczesnych plyt Judasow, tych z lat 70tych, to jedyna warta uwagi jest dwojka. reszta jest po prostu kiepska (z kilkoma wyjatkami, bo na kazdej znajduje 1-2 fajne kawalki chociazby Sinner na Sin after Sin).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2820
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice

PostWysłany: 22 Lut 2009, 15:44    Temat postu:

ja tam lubie to najstarsze Judas Priest. Pełno luzu w tej muzyce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oblak



Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 12 Kwi 2009, 19:51    Temat postu:

Jedno słowo: BOGOWIE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Herman



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Posen

PostWysłany: 9 Wrz 2010, 23:13    Temat postu:

Posłuchałem dzisiaj płyt J. oraz D.
Kurde są całkiem zajebiste!! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edek77



Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Amsterdam

PostWysłany: 10 Wrz 2010, 10:11    Temat postu:

a na Planet Tv mozna kuknac godzinny dokument "Goods of heavy metal" oczywiscie o Judas Priest Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Herman



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Posen

PostWysłany: 10 Wrz 2010, 11:52    Temat postu:

Oglądałem Smile Bardzo ciekawy.
Z tej serii było jeszcze Genesis, Def Leppard i Motley Crue
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venom



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Znikąd

PostWysłany: 12 Wrz 2010, 23:21    Temat postu:

Eyesore napisał:
co do wczesnych plyt Judasow, tych z lat 70tych, to jedyna warta uwagi jest dwojka. reszta jest po prostu kiepska (z kilkoma wyjatkami, bo na kazdej znajduje 1-2 fajne kawalki chociazby Sinner na Sin after Sin).


Absolutnie się nie zgadzam... SAS i SC to geniealne albumy... Szczegónie ten drugi... W całej dyskografii wielebnego lepszy jest tylko Painkiller.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MetalSide.pl Strona Główna -> Zespoły Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 15 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin