| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
 Wysłany: 20 Sie 2010, 16:11 Temat postu: |
|
|
| Herman napisał: |
Nie zdecydowałeś sie na ocene?  |
Nie... ostatniej zresztą też nie ocyferkowałem... zresztą ta "recka" to nie taka typowa recka
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Zabor
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Goleniów
|
| Wysłany: 20 Sie 2010, 21:35 Temat postu: |
|
|
| Herman napisał: |
Dla mnie Virtual<<<<<TFF<<DOD
Trzy najgorsze płyty IM. |
Jak dla mnie najsłabsza jest No Prayer For The Dying, zresztą to jedyna płyta Maiden, jakiej nie mam w swoim zbiorze.
I, moim skromnym zdaniem, TFF łyka DoD bez popitki 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
| Wysłany: 20 Sie 2010, 23:21 Temat postu: |
|
|
Każdy kawałek z NPFTD łyka całe TFF
Ale to kwestia co kto lubi
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 21 Sie 2010, 00:03 Temat postu: |
|
|
| Zabor napisał: |
| Jak dla mnie najsłabsza jest No Prayer For The Dying |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Vader
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2820
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
| Wysłany: 21 Sie 2010, 09:15 Temat postu: |
|
|
|
Ja tam lubie No prayer. Trochę hard rockowa płyta, ciekawa pozycja i wcale nie słaba.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Zabor
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Goleniów
|
| Wysłany: 21 Sie 2010, 14:57 Temat postu: |
|
|
|
Dlatego napisałem "jak dla mnie".
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
| Wysłany: 21 Sie 2010, 20:01 Temat postu: |
|
|
|
Dlatego jestes w mniejszości
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Coffin
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
| Wysłany: 21 Sie 2010, 20:56 Temat postu: |
|
|
Zabor...
Hermanowi nie dogodzisz 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
| Wysłany: 21 Sie 2010, 22:12 Temat postu: |
|
|
|
Pewnie, że nie!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
| Wysłany: 22 Sie 2010, 13:25 Temat postu: |
|
|
| Gil-galad napisał: |
| Zabor napisał: |
| Jak dla mnie najsłabsza jest No Prayer For The Dying |
|
hehehehe
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lux
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 3245
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: 22 Sie 2010, 13:57 Temat postu: |
|
|
Płyta zaczyna mi sie podobać,ale mam z nia lekki problem.
Nie brzmi jak maiden.
AMOLAD byl jescze w stylu maidenowskim,na Frontier jest juz inaczej(tak to odbieram).Jakos bardzo spokojna ta plyta.
Dwa pierwsze kawalki maja sie nijak do reszty albumu(Satellite 15,El Dorado).
Coming home z powodzeniem moglby znalezc sie na solowym Dickinsonie.Brzmi bardziej Dickinsonowo anizeli maidenowo.
Mother of mercy...dzizas,ale drazni mnie ta wymeczona linia wokalna w refrenie 
Refren z dupska.Szkoda.
Na albumie nie zauwazylem slabszej formy Bronka w tzw gorkach.Dla mnie spisal sie bardzo zadawalajaco
Czasem sam sobie zadaje pytanie co by bylo gdyby nagrali taką plyte w czasach Live after death,jak zostałaby przyjeta w Polsce.
Ostatnio zmieniony przez Lux dnia 22 Sie 2010, 13:59, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Nomad
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: 22 Sie 2010, 14:08 Temat postu: |
|
|
| Lux napisał: |
| Czasem sam sobie zadaje pytanie co by bylo gdyby nagrali taką plyte w czasach Live after death,jak zostałaby przyjeta w Polsce. |
no tak miało być, Dickinson uważał,że po Powerslave w klasycznym heavy Ironi osiągneli już wszystko i czas na radykalną zmianę stylistyki, tyle ,że on chciał nagrać album akustyczny, w klimacie III Zeppelinów, ale zespół na to się nie zgodził i tak powstał Somewhere in Time gdzie pomysłów Dickinsona nie ma, w tym upatruję się zniechęcenie Dickinsona współpracą w Ironach ,bo jeszcze po drodze podczas Seventh Sona Dickinson chciał osobno do płyty wydać książeczkę z napisaną przez niego historią ,ale Harris uznał to za niepotrzebne
Ponadto zgadzam się z tym co piszesz, najbardziej Maidenowskie są na płycie melodie i harmonie gitarowe w The Talisman, gitarowe zagrywki w When the Wild Wind Blows (jednak nie przechodzące w szybkie,ostre solo jak to zwykle bywało) i w zasadzie cały utwór The Alchemist ....w Mother of Mercy i Starblind widzę troszeczkę klimatu z lat 80, głównie Somewhere in Time, np.w Starblind sama solówka (mniemam ,że Adriana Smitha) bardzo przypomina klimaty SiT, a końcówka zwłaszcza
Z kolei Man who Would be King przywołuję troszeczkę czasy Virtual XI, ale akurat ten utwór jest jak dla mnie nieudany, za długi ,zbyt niespójny
Ostatnio zmieniony przez Nomad dnia 22 Sie 2010, 14:09, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
| Wysłany: 22 Sie 2010, 14:21 Temat postu: |
|
|
<ziew>
Ale się spuszczacie nad tą płytą
Ja jak słuchałem tej papki to wyglądałem tak -> 
Ale rozumiem, jednemu się podoba drugiemu nie. Naturalna kolej rzeczy.
Dla kogoś to super heavy metalowy album dekady, a dla kogos innego flaki z olejem
Ostatnio zmieniony przez Herman dnia 22 Sie 2010, 14:25, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: 22 Sie 2010, 14:28 Temat postu: |
|
|
| Herman napisał: |
Ale rozumiem, jednemu się podoba drugiemu nie. Naturalna kolej rzeczy.
Dla kogoś to super heavy metalowy album dekady, a dla kogos innego flaki z olejem |
A jeszcze dla kogoś innego po prostu dobra płyta, którą od czasu do czasu przyjemnie posłuchać...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lux
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 3245
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: 22 Sie 2010, 15:15 Temat postu: |
|
|
Dziwisz sie?To nie 2plyta (dajmy na to) TEHACE (z calym szacunkiem) tylko 15sty album Iron Maiden,kapeli ktora ma za ktora stoje rzesze fanow,ktora jest dla wielu mlodych i wielu starszych zespolow inspiracja.
Nie da sie inaczej jak rozbic na atomy
Ostatnio zmieniony przez Lux dnia 22 Sie 2010, 15:16, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
